RADZIKOWSKI: TEN ROK ZAPOWIADA SIĘ ŚWIETNIE
W dniach 1-3 marca 2013 w Columbus (stan Ohio)/USA, odbędą się jedne z najbardziej prestiżowych zawodów strongman na Świecie. Będą to zawody Arnold Strongman Classic, których inicjatorem jest nie kto inny jak sam Arnold Shwarzenegger. W tym roku, po kilku latach nieobecności na tej imprezie zobaczymy znów Polaka. Będzie to zawodnik Federacji Harlem - Krzysztof Radzikowski.
- Jak wiemy, już za kilka tygodni przed Tobą bardzo ważne zawody – Arnold Strongman Classic. Powiedz czytelnikom jak przebiegają Twoje przygotowania do tej imprezy, jak Twoje zdrowie i ogólne samopoczucie?
Wszystko przebiegła tak jak powinno. Siła jest, nic mnie nie boli, samopoczucie super, chociaż miałem troszeczkę problemów ze zdrowiem na początku stycznia, ponieważ dopadła mnie grypa i przez dwa tygodnie musiałem sobie odpuścić treningi. Wiesz, nie można bagatelizować tego typu infekcji, ponieważ trenując na takich obciążeniach organizm musi w pełni poprawnie funkcjonować. Lepiej odpuścić, zaleczyć i wtedy móc w pełni oddać się treningowi. Na szczęście, już to wszystko za mną i przygotowania są na właściwym torze.
- Jak wyglądają obecnie Twoje treningi? Na czym się najbardziej skupiasz? Czy Twoje przygotowania przebiegają tak, jak to sobie zaplanowałeś?
Skupiłem się głownie na konkurencjach, które maja być na Arnoldzie, czyli przede wszystkim — siła barków, pleców, nóg. Szlifuje formę tylko i wyłącznie pod te konkurencje, które maja być na docelowej imprezie w USA. W sezonie jednak to wygląda troszeczkę inaczej — trzeba trenować wszystko, ponieważ zawody są często z tygodnia na tydzień i nie da się robić treningów stricte pod daną imprezę. Arnold Strongman Classic, są to moje pierwsze zawody w tym sezonie, więc znając konkurencję i obciążenia już wcześniej - mogę się skupić tylko na nich.
- Krzysztof, polscy kibice, typują Cię do zwycięstwa w zawodach Arnolda. Jak Ty się do tego odnosisz, kto może okazać się najgroźniejszym konkurentem?
To jest sport i tu wygrać możne każdy. Na Arnold Strongman Classic nie ma nikogo z przypadku to jest najsilniejsza 10 ludzi na ziemi. To, że jestem typowany do zwycięstwa — bardzo mi imponuje. Mogę obiecać, że dam z siebie wszystko i postaram się nikogo, a przede wszystkim siebie nie zawieść.
- Jak oceniasz konkurencje, które będą na Arnoldzie? O belkę, nawet nie pytam, bo to Twoja koronna konkurencja. A co z pozostałymi?
Poza belką będą jeszcze hantel, martw ciąg i kula oraz konkurencja, która będzie znana na tydzień przed zawodami. Czuje się dobrze w każdej z tych wymienionych konkurencji,choć kuli o wadze 245kg w rekach nie miałem, trenuje na 200kg kulce:). Ciężary z roku na rok idą w górę, jednak Arnold to zawody specyficzne, zupełnie inne niż zwykle zmagania strongman. Tam liczy się silą statyczna a ja się w takich konkurencjach bardzo dobrze czuje.
Czytaj więcej na strongmanharlem.pl